Motywami, jakimi kierują się klienci naszej firmy przy podjęciu decyzji o usuwaniu grzejników w kuchni, są między innymi:
– chęć obniżenia kosztów,
– podniesienie walorów estetycznych pomieszczenia,
– poczucie, że w pomieszczeniu jest wystarczająco ciepło i jest to niepotrzebne źródło ciepła.
Jeśli chodzi o walory estetyczne, to ciężko się o nich dyskutować, bo są indywidualną kwestią każdego z nas, warto jednak rozważyć wymianę lub renowację starego grzejnika zamiast jego likwidacji.
Jeśli chodzi o koszty eksploatacji grzejnika ( głównie corocznego serwisu przy odczycie podzielników), to warto je porównać z kosztami jego likwidacji, bo wtedy okazuje się, że zwrot inwestycji może rozciągnąć się na wiele lat.
Ostatni argument o tym, że w pomieszczeniu jest wystarczająco ciepło pomimo braku pracy grzejnika, bywa złudny, ponieważ należy brać pod uwagę fakt, że kuchnia jest pomieszczeniem wymagającym intensywnej wentylacji ze względu na dużą ilość wilgoci w niej powstającej. Brak wentylacji lub jej ograniczenie może doprowadzić do zagrzybienia nie tylko kuchni, lecz i całego mieszkania. A przy prawidłowej wentylacji i braku grzejnika w kuchni może okazać się, że w pomieszczeniu jest zimno, co może spowodować niedogrzanie całego mieszkania.
Przed podjęciem decyzji należy też rozważyć, czy nie planujemy w przyszłości np. wyburzenia ścianki działowej i stworzenia kuchni „otwartej” oraz czy nie zmieniamy wymienić kuchenki na indukcyjną, która emituje znacznie mniej ciepła. Należy bardzo dokładnie rozważyć, czy nasza decyzja jest ostateczną i czy nie będzie zachodziła konieczność ponownego podłączenia grzejnika, bo to podniesie koszty, zamiast je obniżać.
Jednocześnie informujemy o tym, że aby nie dopuścić do zagrzybiania i zawilgocenia łazienek, usuwanie z nich grzejników jest niedozwolone.
